Samookaleczanie

Na wielu forach pro ana istnieją oddzielne działy poświęcone tej tematyce. Najczęściej stosowane metody okaleczania się to nacinanie skóry, przypalanie. Brzmi makabrycznie, a jednak zaburzone jedzenie ma wiele wspólnego z samookaleczeniem:

  • sposób rozładowania negatywnych emocji – podobnie jak w bulimii napady obżarstwa, a następnie wymiotowanie, tak zadawanie sobie ran daje poczucie ulgi,
  • wstyd i ukrywanie swojego stanu przed najbliższymi – te elementy są charakterystyczne zarówno dla zaburzeń odżywiania, jak i samookaleczania (np. zarówno w przypadku bulimii, jak i regularnego samookaleczania się istnieje znacznie zwiększone ryzyko wystąpienia depresji);
  • tak jak w anoreksji – okaleczanie się i głodowanie dają poczucie kontroli nad własnym ciałem,
  • podobnie jak w anoreksji, gdzie głodówka może być sposobem na wymierzanie sobie kary, podobną funkcję może pełnić samookaleczanie;
  • kompensowanie poczucia winy rytuałami oczyszczającymi – zarówno głodówka, jak i samookaleczanie są często związane z zachowaniami rytualnymi związanymi ze spożywanymi posiłkami lub zadawaniem ran;
  • manipulowanie otoczeniem – podobnie jak w anoreksji, problem samookaleczania może stać się swojego rodzaju „tematem zastępczym” dla rodziny (np. rodzice walczący ze sobą, czy rozważający rozwód, dla dobra dziecka zawierają „sojusz”, anoreksja, czy samookaleczanie stają się głównym problemem rodziny w miejsce konfliktów czy kłótni).

Biorąc pod uwagę jak często osoby chore na swoich blogach narzekają na to, jak wiele kosztuje je odmawianie sobie jedzenia, jak często ich odczucia pokrywają się z odczuwaniem fizycznego bólu, styl pro ana można uznać za wyrafinowaną formę autoagresji.

 Samookaleczanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *